sobota, 5 lutego 2011

wpis sensownie bezsensowny, gdyż...

 .. dopiero teraz zauważyłam, że makaronowemu stuknęło 10 tys. wejść! Ale tak bez ściemy - ładnych kilka procent z tej statystyki jest moje, ale to i tak niezły wynik. Miło! Dzięki wielkie!

Drugą sensowną bezsensownością jest mój obecny stan emocjonalny, bo stoję gdzieś pomiędzy mocną ekscytacją, unoszę się 10 cm nad ziemią i wciąż nie dowierzam. ot co. Help me. Nie może być aż tak dobrze, az tak bezsensownie fajnie, aż tak normalnie, aż tak cudownie. Nie można być aż tak szczęśliwym.

Z tego szczęścia aż Wam przypomnę o fun page'u Pani M. LUBIĆ TO :)

2 komentarze:

  1. Gratulacje, Kamilko! Tylko tak dalej! Jeszcze więcej wejść życzę. :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniałam się podpisać... Naprawdę świetnie na blogu, a poza tym Ciebie i Pani M. nie da się nie lubić. :) Jesteście wspaniałe.
    Justyna

    OdpowiedzUsuń