sobota, 30 kwietnia 2011

maj maj maj.

Makaronowi, ostatnio mój blog ogranicza się tylko do składania Wam życzeń ( zauwazyliście ? ). Wyjeżdżam. Na dni parę. Jak wróce, ogarne wszystko. I promise. Tymczasem, udanej majówki !
K

ps moi ludzie z akcji dla M. dostaniecie ode mnie maile w środę!

sobota, 23 kwietnia 2011

Makaronowa Ludności!
Życzę Wam pięknych, spokojnych, rodzinnych, przepełnionych miłością, wesołych świąt! Dużo słońca, ciepła i radości :))

K

ps Wstąpcie tez na fun page Pani M na facebooku. Tam fotorelacja z Mazurkowego Spotkania Marzeny Rogalskiej z  Małgosią Mejer i jej córką!

zdj, z fun page'u na fb 


piątek, 15 kwietnia 2011

KCP już dziś o 21:10!
 
Marzenę Rogalską wspomagać będą: Conrado Moreno, Paweł "Konjo" Konnak oraz Krzysztof Hanke.
Tym razem po stronie Katarzyny Zielińskiej zobaczymy: Marca Bocchinę, Norbiego i Zbigniewa Buczkowskiego.



Przypominam Wam o akcji! Wystarczy tylko odrobina chęci i kilka minut wolnego czasu! Więcej info pod adresem : makaronowyblog@wp.pl Licze na Was! :)

czwartek, 14 kwietnia 2011

Pokaż, skąd kochasz!

cześć, makaronowa Ludności! 
13 kwietnia to dobry dzień! Oraz dzień urodzin Pani M! 

Miałam się nie przyznawć, ale ten dzień był tak cudowny, że się przyznam, że to dzień moich urodzin :))) Mnóstwo niespodzinek, telefonów, sms-ów, duuuuużo dobrej energii! Moja 13-stka to zdecydowanie szczęśliwa liczba! DZIĘKUJĘ!!! I ze szczęścia chyba eksploduję! :)) - Pani M.

Pani M, życzymy dużo zdrowia, uśmiechu, spełnienia wszystkich marzeń i planów, dobrej energii, szczęścia bez końca i wszystkiego najcudowniejszego! :)

A dziś..  Ogłaszam rozpoczęcie prawie tajnej akcji pod kryptonimem  
POKAŻ, SKĄD KOCHASZ! 
Wielkimi krokami zbliża sie 26 kwietnia i imieniny Pani M. Generalnie, przez moje zawirowania i brak czasu, zostały nam tylko dwa tygodnie, aby zorganizować się, zorganizować akcje i coś, co w rezultacie otrzyma od nas Pani M!
 Widząc ponad 300 twarzyczek na stronie Pani M. na facebooku, doszłam do wniosku, że muszę znów wymyślić coś, aby poruszyć Ludność do działania. I wymyśliłam. 
Nie jest to nic skomplikowanego. Wystarczy odrobina czasu i chęci :)
Nie będę żadnych konkretnych informacji wrzucać tutaj. Niespodzianki nie będzie, bo info wrzuciłam również na fun page, ale to nie oznacza, że Pani M. musi dowiedzieć sie o wszystkich szczegółach :)  
Piszcie do mnie na e- maila ( makaronowyblog@wp.pl ), jesli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej! Informujcie znajomych, rozsyłajcie wiadomość o akcji, piszcie do mnie! Liczę na Was i Wasze zaangażowanie! I czekam na wiadomości ! 

Kamila

sobota, 9 kwietnia 2011

6 odc Kocham Cię, Polsko!

Za nami 6 juz odcinek KCP. W drużynie Pani M znaleźli się : Beata Sadowska, Sebastian Cybulski i Olek Klepacz. Po cudownym falstarcie, drużyna Marzeny Rogalskiej wygrała ten odcinek :)


  (fot. J. Bogacz/TVP)

Rodzinne Śniadanie i Między Słowami razy pięć

Wojciech i Piotr Cugowscy w Rodzinnym Śniadaniu

Najbardziej rockowi bracia w Polsce. Wojciech i Piotr, wspólny język znaleźli na scenie. Różnią się charakterami, ale zawsze znajdują w sobie wsparcie. Kiedyś Rockmeni, lecz dziś cenią sobie domowe zacisze i czas spędzany z rodziną. O muzycznym dzieciństwie, tacie w rozjazdach i rodzinie opowiedzieli Marzenie Rogalskiej 9 kwietnia. 

Bracia Cugowscy - Wojtek i Piotr - spędziłam z nimi dwie fajne godziny w "Rodzinnym Śniadaniu". Pozytywni, mili, weseli faceci. Piotr jest świeżo upieczonym Tatusiem, cały w skowronkach, bo urodził mu się syn! :)  - Pani M.


 fot. fun page Pani M. 



Dlaczego Polacy nie chcą uprawiać seksu?

Na to pytanie, razem ze swoimi gośćmi - dziennikarką Anetą Wroną i psychoseksuolożką Beatą Bianką Kotoro -  Marzena Rogalska szukała odpowiedzi 3 kwietnia.



Rodzina "Daleko od noszy" w Rodzinnym Śniadaniu 

Na rozmowę z Marzeną Rogalską prosto ze szpitala im. Mikołaja Kopernika przyjechali członkowie zespołu lekarskiego serialu "Daleko od noszy".
   
FILM I FRAGMENTY programu z 2 kwietnia

 screen ze strony ZP


 Jak być piękną na wiosnę?

Czyli Między Słowami z 27 marca. Marzena Rogalska razem ze swoimi gośćmi - dziennikarką Joanną Najszewską i Wizażystką Anną Orłowską - przedstawiła dziesięć przykazań, których należy przestrzegać, by zrobić na innych wrażenie na wiosnę. 



Krystyna Janda i Maria Seweryn w Rodzinnym Śniadaniu 

W sobotę 26 marca, gośćmi Marzeny Rogalskiej w programie "Rodzinne Śniadanie" były Krystyna Janda i Maria Seweryn. 


Otwarcie butiku Bizuu w Poznaniu

2 kwietnia,  poznańskim Starym Browarze otwarto pierwszy w Polsce butik marki Bizuu. Kreacje,  zaprezentowane podczas pokazu, nawiązywały stylistycznie do lat 50 i 60. Wśród gości pojawiła się równiez Marzena Rogalska. Stroje marki Bizuu nosiły już wcześniej Agnieszka Szulim, Katarzyna Zielińska i Weronika Książkiewicz. Marzena Rogalska zapewniała, że z chęcią znajdzie również coś dla siebie.

- Jechałam do Poznania z taką nadzieją i nawet wypatrzyłam sobie taką jedną rzecz... a nawet drugą... a nawet trzecią –  zapewniała Pani M.

FOTO : 1 2 3   

Absolwentka ASP w Poznaniu i radca prawny – taki duet pod nazwą Bizuu od roku intryguje i wzbudza zachwyt na polskich salonach. Siostry Blanka (Bi) Jordan i Zuzanna (Zuu) Wachowiak zaledwie rok temu zaczęły projektować dla szerszej grupy osób, niż tylko dla siebie i znajomych, a już dorobiły się marki, o której się mówi oraz... butiku w Starym Browarze. 



fot. Ignacy Łukasiewicz

piątek, 1 kwietnia 2011

Wróciłam. Do życia, do mojej mieściny, do rzeczywistości, do marzeń, a teraz wracam do dnia 24 marca. Dobrego dnia z dobrymi ludźmi! 24 godziny szczęścia ze Szczęściem. Lubie takie akcje, kiedy w ciągu kilku godzin zmieniam plany, kupuję bilet i wyjeżdżam do Warszawki. Było genialnie! Pani M. to wspaniały Człowiek :) I uśmiecham się na samą myśl o chwilach spędzonych ze skomplikowanymi ludźmi z publiczności, o moich dziewczynach z Opola, o milionie pozytywnych chwil spędzonych w ciągu tego jednego dnia i spotkaniu z Panią M, cudownym, mega pozytywnym szczęściem, dzięki któremu  w moim życiu dzieją sie same dobre rzeczy!

CZWARTEK. Ten przed piątkiem w zeszłym tygodniu. I dzień, ten dwa dni wcześniej, który go poprzedzał. Czyli popołudniowy wtorek i.. „Kamilko, naprawdę bardzo mi przykro, że nie pojedziesz na nagrania.. ”. Błąd. Tylko w nielicznych sytuacjach, jestem w stanie dopuścić do siebie słowo ‘nie’. W odpowiedzi Mamcik otrzymała dosadne i treściwe „Jak to NIE POJADĘ?!”. I już. To znaczy nie już. Bo potem było milion telefonów, kompletowanie ekipy, załatwianie wejściówek i  przekonywanie rodziców, że ich mała córeczka jest już na tyle niemała, żeby poradzić sobie bez niczyjej pomocy. Przecież Warszawka to małe miasto. Pojechałam.

O 5.23, jakieś 4 godziny za wcześnie dotarłam do Warszawy. Nie będę Wam relacjonować tych dwóch godzin, w czasie których czekałam na moje Dziewczyny z Opola, bo to nudne strasznie było. I było mi zimno. A potem spotkałam się z fantastyczną Czwórką i od razu zrobiło się pozytywnie. Po doprowadzeniu się do formy właściwej, szybkiej rundce po Złotych Tarasach, udałyśmy się pod Pałac Kultury, gdzie niestety musiałam pożegnać się z Dziewczynami. Do studia, gdzie jedyną znajomą twarzą był animator publiczności Pani M., weszłam około godz. 12.  Potem poznałam jeszcze kilka osób. Strasznie nieogarnięci ludzie :)
Nie lubię wyjeżdżać sama. 

Na szczęście, po jakimś czasie do studia weszły Gwiazdy i Kapitanki i zaczęło się nagranie. Studio.. Powtórzę to, co już napisałam  w październiku. Magia. Wszystko TAM wygląda całkiem inaczej niż w telewizji. Wszystko różni się wszystkim od tego, co już gotowe, widzimy na ekranach telewizorów. Jest jeszcze więcej funu i nic, naprawdę nic, nie zastąpi atmosfery w studiu, panów animatorów, skomplikowanych ludzi z publiczności i uśmiechniętej Pani Kapitanki. Człowieka, którego kocham miłością wielką każdego dnia coraz bardziej. 

Co do nagrań.. Nagranie trwa ok. 3 godzin. W ciągu dnia kręcone są dwa odcinki, a taka sesja z KCP trwa 3 dni. Hardcore. Wbrew pozorom, taka praca wcale nie jest najłatwiejsza. Trzeba być cały czas uśmiechniętym i pełnym energii. Przecież widz nie wie, że jest to któraś z kolei godzina nagrań.. . Jak powiedziała Pani M, w jednym z wywiadów : „Po całym dniu nagrań jestem kompletnie wyczerpana. Ale ten program ma taką energię, że trudno się jej nie poddać.”  To wszystko jest tak skomplikowane, tak poplątane, ogarnięcie publiczności, kamer, tych wszystkich ludzi.... Ale fajne. Fajne, bo efekty tej pracy cieszą potem oczy mnóstwa widzów.

Drugie nagranie w tym dniu wyglądało już całkiem inaczej. Na szczęście było krótsze,  bo miałam niewielkie obawy, że nie zdążę na ostatni autobus do domu :) Przyjechały Dziewczyny z Opola i już niczego więcej do pełni szczęścia nie potrzebowałam.

Pomimo tego, ze nie było moich przyjaciół, nie było ze mną Karoli, Mireli i Oli, a mój wyjazd do Warszawy trwał tylko 24 godziny, strasznie cieszę się, że mogłam tam pojechać, ponownie zobaczyć studio od tej drugiej strony, spotkać się z Panią M. i spełnić swoje marzenia. Bo to strasznie ważne, wiecie ? Móc spotykać ludzi, których się uwielbia i dążyć do wyznaczonych sobie celów. Bo marzenia to nieodłączna cześć mojego życia, choć nie zawsze jest kolorowo i fajnie, czasem trzeba wrócić do rzeczywistości. Ale dzięki Wam, za każdym razem, gdy pytacie mnie, jak było, wracam do tego dnia i całkiem mi z tym fajnie! 

Na koniec, chciałabym się znów powtórzyć. Pani Marzeno, dziękuję za troskę i uśmiech. Dziękuję, że Pani jest :)  



Buziaki!
Kamcik