Gdybyś mnie zapytała, czy jestem szczęśliwa, pewnie odpowiedziałabym, że tak, ale każde szczęśliwe wydarzenie na mojej mapie przecina strużka rożnych zmartwień. I one płyną sobie jak małe potoki, gdzieś zakręcają, znikają, potem znów wypływają.
.. czyli wywiad z Marzeną Rogalską, który znajdziecie w sierpniowym numerze Olivii.
fot. net
Pani M. wygląda niesamowicie na tej okładce. Świetnie Jej w tym kolorze. Po takim fragmencie wywiadu na wstępie, poczulam wielką potrzebę przeczytania całości! Zabieram się za to, troszkę mi ciężko skan odczytać, ale to wina mojego komputera może :)Pati www.zielinka.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńŚwietny wywiad, fajnie się czyta. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Justyna
prawda, wywiad świetny a Pani Marzenka wygląda przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńA Ciebie Kamilko ostatnio coś mało na blogu:(
brak tu Twoich zakręconych notek, owianych optymizmem i glową pełną pomysłów!!!
Pozdrawiam, ściskam mocno i mam nadzieję, że jak zajrzę tu następnym razem to na mojej twarzy pojawi się uśmiech :))
Martyna