fot. wirtualnemedia
odcinek do obejrzenia w sieci TUTAJ
Bloga nie prowadzę już od dłuższego czasu. Jednak nie usunęłam go, nadal możecie znaleźć go w wyszukiwarce i na stronie Pani M. na facebooku, gdzie odsyłam Was po aktualne informacje. Trzymajcie się ciepło! K.
O, w takim razie robię sobie tylko kolację i wieczór mam caly zaplanowany :-) Tobie również miłych tych ostatnich weekendowych godzin ;)
OdpowiedzUsuńPati
Oglądałam! Było świetne, a jak Marzena uderzyła tego faceta ;) po prostu się śmiałam.
OdpowiedzUsuńSzczerze i do telewizora!
Pozdrawiam, Ola
Oglądałam wczoraj, oglądałam, świetne było. :)
OdpowiedzUsuńTak grać na żywioł, przed publicznością, to nie naprawdę trudne. :) Uważam, że Pani M. zagrała super. :)
Pozdrawiam,
Justyna
Oglądałam wczoraj, oglądałam, świetne było. :)
OdpowiedzUsuńTak grać na żywioł, przed publicznością, to naprawdę trudne było. :) Uważam, że Pani M. zagrała super. :)
Pozdrawiam,
Justyna